niedziela, 9 grudnia 2012

#4 Ach, owczarku...

Witajcie.
Zapewne po przeczytaniu posta numer zero, wiecie, że będę mieć psa. Ale nie ma tak łatwo. Jeśli chcę mieć już od dawna wymarzonego owczarka szwajcarskiego, muszę iść do dentysty i "zrobić wszystkie zęby". Niby nic takiego, ale nie dla mnie. Panicznie boję się lekarzy, wierteł... Od dawna się zbieram, ale strach zwycięża.

Jednak zamierzam umówić się na wizytę przed świętami. Trzymajcie kciuki. :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz